Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MarekDIVE z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 63697.21 kilometrów w tym 127.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MarekDIVE.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

do 100 km

Dystans całkowity:1925.17 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:78:52
Średnia prędkość:23.75 km/h
Maksymalna prędkość:41.79 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:62.10 km i 2h 37m
Więcej statystyk
Uczestnicy

Do pracy...i z pracy pionowo naokoło

Czwartek, 16 stycznia 2020 · dodano: 16.01.2020 | Komentarze 1


Trasa zapisana na: strava, endomondo, garmin connect

Kategoria do 100 km


Uczestnicy

Do pracy...i z pracy pionowo naokoło

Środa, 15 stycznia 2020 · dodano: 15.01.2020 | Komentarze 0



Trasa zapisana na: strava, endomondo, garmin connect
Kategoria do 100 km


Uczestnicy

Życie jest tylko jedno

Poniedziałek, 13 stycznia 2020 · dodano: 13.01.2020 | Komentarze 1

Trasa do pracy i z pracy z przygodami......Trzeba być czujnym, nie ostrożnym...by przejechać trasę całym i zdrowym. Bo diabeł tkwi w szczegółach...

Zapis trasny dostępny na: garmin connet, strava, endomondo




Kategoria do 100 km


Całkiem dobry dzionek..mimo deszczu i wiatru

Czwartek, 9 stycznia 2020 · dodano: 09.01.2020 | Komentarze 1


Rano do pracy...naokoło....oczywiście rowerem. W pracy całe 10,5 godziny...tak to już jest, że trudno jest po 8 godzinach wyjść z biura. Z pracy do domu...naokoło..... również rowerem.

Ponieważ wszystkie obowiązki zostały zrealizowane mogłem sobie pozwolić by znowu dosiąść swojego rumaka.
Dlatego postanowiłem sprawdzić jaki jest poziom wody w pobliskich rzekach .... mimo wiatru, deszczu i ciemności :)))

Więc chyba w tym wszystkim chodzi o to by czerpać przyjemność z tego co daje nam to, co w danym momencie robimy :))))

Trasa zarejestrowana na: endomondo, garmin connect i strava
Kategoria do 100 km


Uczestnicy

Do i z ....

Wtorek, 7 stycznia 2020 · dodano: 07.01.2020 | Komentarze 0


Trasa taka sama jak kiedyś :))))))



Zapis trasy na: strava, endomondo, garmin connect

Kategoria do 100 km


  • DST 53.56km
  • Czas 02:34
  • VAVG 20.87km/h
  • VMAX 41.79km/h
  • Sprzęt OPTIMA STINGER
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sama przyjemność :)))

Sobota, 4 stycznia 2020 · dodano: 04.01.2020 | Komentarze 0


W śniegu, gradzie, deszczu i do tego bardzo wietrznie, a i tak jechało się z uśmiechem na twarzy...i o to chodzi :)))) by czerpać przyjemność z tego co mamy :)))


(...rozmowa telefoniczna)
- cześć Marcin, co robisz? ...kręciłeś dzisiaj, czy odpoczywasz?
- cześć, w domu jestem... a co?
- może masz ochotę na jazdę...np. jakieś 51 km...
- poczekaj...muszę szefową zapytać... oddzwonię do Ciebie...

(mijają cenne minuty.... i tak po 15 minut oddzwania Marcin)
- tak Marcinie...
- lecę do sklepu i 11:30 jestem u Ciebie
- super...to się zbieram

11:40 - ruszyliśmy....miały być góreczki, jednak wybraliśmy płaski teren.
Pogoda nas dzisiaj nie rozpieszczała. Jednak ostry deszcz ze śniegiem i z dodatkiem gradu stanowił tylko dodatek do toru jakim była jazda. Na twarzach obu nas był uśmiech mimo, że momentami było ciężko kręcić...bo nie było nic widać....a grad okładał nas, jak by ktoś chciał odwlec nas od dalszej jazdy. ...a my... dalej kręciliśmy, a każdy kolejny kilometr wzmagał nas uśmiech i radochę, że dobrze zrobiliśmy ruszając się z domu :)))







Kategoria do 100 km


  • DST 101.05km
  • Czas 04:52
  • VAVG 20.76km/h
  • Sprzęt OPTIMA STINGER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na herbatę nad morze..w deszczu, wietrze i pochmurnym niebie...

Piątek, 3 stycznia 2020 · dodano: 04.01.2020 | Komentarze 0


Tego dnia było późno, jak zapadła decyzja by się ruszyć...ruszyć się na rower i przejechać pare kilometrów.
Plan był zaliczyć Cieplice, byłą przeprawę promową, popodziwiać uroki Nogatu i wjechać od strony Helenowa. Trasa znana każdemu bikerowi z Elbląga. Jednak pod drodze zachciało mi się zmodyfikować plany i ruszyłem na drugą stronę lustra, czyli przeprawę promową od strony Marzęcina. Tak dobrze mi się jechało, że mimo zimna i zapowiadającego się deszczu postanowiłem jechać dalej i skierowałem się do Tujska.
Niestety mijając Marzęcino rozpadało się. Cały mokry,  w temperaturze około 1 oC dojechałem zamiast do Tujska to do samej Stegny, zaliczając oczywiście po drodze Sztutowo.

Tak to jest z moimi planami. Mimo zimna, mokrego ubrania, jadąc z uśmiechem muszę coś zawsze skorygować ...bo zachciało mi zobaczyć morze...bo w tym roku jeszcze go nie widziałem.
W Stegnie posiedziałem na promenadzie z 15 minut..degustując się herbatą, uśmiechając się spod kominiarki i ciesząc się, że mimo późnej pory, ciemności i chłodu...jestem tutaj i podziwiam nasze morze /niewiele jego widać  w ciemnościach, ale dobrze słychać/.
Ci co mnie znają wiedzą, że lubię wodę, bo lubię zanurzać się ...czy to w ciepłej ...czy zimnej wodzie, latem ...czy zimą. ...tak to jest jak się nurkuje od 12 lat. Więc nawet mokre ubranie, zimno, ciemność nie zniechęciła mnie by się cieszyć daną chwilą :)))) myślę, że wiele osób tego nie zrozumie, do póki tego nie spróbuje. Czyli jazdy o takiej porze, wizyty późna nocą nad morze i popijanie herbaty z termosu w styczniowy dzionek :)))

Po naładowaniu swoich "akumulatorów" ruszyłem w drogę powrotną. Oczywiście i tym razem wybrałem nieco dłużą trasę...czyli przez Nowy Dwór Gdański.

Do domu dotarłem cały mokry, ale niezmarznięty .....dziwne..bardzo dziwne...ale cieszyłem się, że tak wyglądała moja jazda tego dnia.


...





Kategoria do 100 km


  • DST 33.34km
  • Czas 01:30
  • VAVG 22.23km/h
  • Sprzęt OPTIMA STINGER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czas gonił:)

Czwartek, 2 stycznia 2020 · dodano: 04.01.2020 | Komentarze 0


Drugi dzień nowego roku....nie można przesiedzieć przed TV /bo i tak nie oglądam TV/ stąd ochota na małe pokręcenie się po okolicy na swoim poziomym rowerze. Fakt na leżąco, ale za to jak przyjemnie...prawie jak na kanapie przed TV :))))

Dlatego ostatnio swoją jazdę zaczynam od odwiedzenia naszej Modrzewiny. W sumie co tam jest takiego ciekawego...hmmmm..
- ciekawe widoki okolic Elbląga....
- trochę zwierzyny, czyli dziki, sarny, lisy,....oczywiście jeżeli ma się takie szczęście jak ja by spotkać, któreś z tych zwierząt,
- osoby spacerujące, biegające, czy również osoby również podziwiające widoki, ale bezpośrednio z aut....

Przy okazji można troszkę potrenować podjazdy i poprawić swoją wydolność podczas kręcenia - co mi się wydaje, że udaje mi się to czynić za każdym razem, gdy tam jestem.
Największa nagroda po wjeździe na koniec Modrzewiny to są nie tylko ciekawe widoki, ale okazja by zjechać z góry ze znacznie dużą prędkością...co jest chwilą na odsapnięcie i poczucie się jak w formule 1. tym bardziej jak jedzie się na rowerze poziomym :))))

Kierunek dalej...to Nowakowo i most pontonowy. Bardzo lubię go...ciekawa atrakcja w okolicy, szkoda, że są plany by zlikwidować. Może przeniosą ten most w miejsce byłej przeprawy promowej do Marzęcina... tam by mógł służyć w wybranych godzinach dnia, co by mogło wzmocnić turystykę naszego regionu...a jeszcze lepiej będzie, jak reaktywują przeprawę promową....w sowim archiwum mam nagranie jak przeprawiam się na niej swoim autem z rodzinką :))))

Po minięciu Nowakowa obrałem kierunek Cieplice... tam jest bardzo szeroki i sporych gabarytów most.. również to miejsce przypadło mi do gustu. Latem można różne ptactwo..... ni dziwnego 1.5 km dalej znajduje się rezerwat, gdzie ma się wrażenie że świat się tam zatrzymał, a surowość tego obszaru rozbudza naszą wyobraźnię :)))) zachęcam do odwiedzenia tego rezerwatu latem lub sroga zimą :))))
Zaliczając wybrany punkt na mapie dzisiejszej jazdy kierunek prom.... oczywiście ostatnio tam jestem prawie codziennie i podobnie jak inne miejsca pozwala mi cieszyć się pięknem rzeki Nogat jak i spokojem i ciszą otaczającą okolicę.

..no i bum...telefon z domu...i niestety zmiana planów. Muszę wracać, chociaż plan był dalej jechać. Tak bywa, są sprawy ważne, ale i ważniejsze, tak jak w danej chwili:)))
Przejażdżka jak wszystkie poprzednie bardzo przyjemna. Pogoda bardzo łaskawa, więc i księżyc pięknie rozświetlał mi drogę :)))




Kategoria do 100 km


Z pracy przez Pasłęk do domu

Poniedziałek, 10 czerwca 2019 · dodano: 10.06.2019 | Komentarze 0



Kategoria do 100 km


Uczestnicy

Z pracy poziomo w słońcu, ulewie, wiatrzysku...i znowu ekstra się jechało :))))

Piątek, 17 maja 2019 · dodano: 17.05.2019 | Komentarze 0




Kategoria do 100 km