Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi MarekDIVE z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 61797.87 kilometrów w tym 127.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.49 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MarekDIVE.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

MWR

Dystans całkowity:439.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:31
Średnia prędkość:22.49 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:87.80 km i 3h 54m
Więcej statystyk

MWR NR 1/2019 do Grodziska Cholin

Niedziela, 13 stycznia 2019 · dodano: 13.01.2019 | Komentarze 2



GALERIA - kilka fotek z dzisiejszej jazdy :)


Kategoria MWR


Uczestnicy

MWR - most zygzakowy

Niedziela, 9 grudnia 2018 · dodano: 09.12.2018 | Komentarze 0




ZDJĘCIA: fotki z MWR 

Kategoria MWR


  • DST 101.56km
  • Czas 05:04
  • VAVG 20.04km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Sprzęt OPTIMA STINGER
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Grudniowe pączki na leżąco :)))

Sobota, 1 grudnia 2018 · dodano: 04.12.2018 | Komentarze 5


Grudniowe pączki na leżąco.... spora grupa bikerów+dwa pączki+1kg trzech ciast+1 litr gorącej herbaty+dobry humor i mróz mi niegroźny :))) super pogoda na jazdę :))) takich więcej sobie życzę i innym dni na jazdę :)))

Przy okazji przypomniałem sobie podczas degustacji tych słodyczy, że jeszcze niedawno mogłem pochłaniać bardzo duże ilości jedzenia. Nie groźne mi były na jeden raz pochłonięcie dwóch zapiekanek po 0,5m, czy pizzy 50cm, czy 18 szt. kanapek na śniadanie. Dlatego dzisiaj mogłem troszkuuuuu... po wspominać jak to niezdrowo kiedyś jadłem, co nieznaczy....że dzisiaj zdrowiej :))) ale tak to jest jak się łasuchem jest :))) 



FOTY: kilka zdjęć

Kategoria do 200 km, MWR


MWR - OGRÓD BOTANICZNY W STALEWIE

Niedziela, 9 września 2018 · dodano: 23.10.2018 | Komentarze 0

TRASA: Elbląg - Jegłownik - Stalewo - Krzewsk - Elbląg

ZDJĘCIA: będą



Kategoria do 100 km, MWR


Na śniadanie do Roberta J.

Sobota, 8 września 2018 · dodano: 23.10.2018 | Komentarze 0


W wyborowym składzie Robert, Lucjan, Krzysiek oraz ja /hmmm chyba również o sobie tak mogę napisać/ udaliśmy się na swoich rumakach w odwiedziny do Roberta Janika. Roberta nie trzeba przedstawiać :)))))...bo kto nie zna go :))))))
Trasa przebiegła szybko, przyjemnie i jak to wyszło na BBT-ów na okrętkę, tak by było wygodniej, ale dalej :)))))

U Roberta wypiliśmy /widać na zdjęciu co piliśmy/, zjedliśmy oraz najważniejsze dokonaliśmy zakupów. Pozwoliliśmy sobie na chwilę szaleństwa i nabyliśmy komplety odzieży na lato jak i zimę BBT.
W drodze powrotnej prezentowaliśmy się jak to wypada na uczestników ultramaratonu BBT bardzo profesjonalnie podkreślając swój udział w jednej z największych imprez kolraskich w Polsce. ....jak to miło, jak to fajnie, jak jest duża satysfakcja z tego, że możemy się cieszyć tak z prostymi rzeczami :))))

Wielkie poodziękowania dla Roberta za gościnę, ale i dobre słowo orazprzy okazji zdradzenie kliku tajników organizacji tak dużych imprez jakimi są ultramaratony :))))




Kategoria do 200 km, do 1100 km, MWR